Ogniem i Mieczem - By Fire and Sword

Wprawdzie trochę czasu już minęło od kiedy pomalowałem 1 podstawkę do OiM ale dopiero teraz prace nad Podjazdami przyspieszyły. No i zrobiłem pierwsze, w miarę jasne zdjęcia.

Zacznę może od pułkownika i kompanii opancerzonych rajtarów.

Świetnie pomalowane konie i figurki, bardzo realistycznie ale ten jasny koń (moim zdaniem) jest zbyt kontrastowo pocieniowany, wygląda zwyczajnie jak by miał dwa kolory. Te brązowe to majstersztyk (moim zdaniem)

pozdrawiam

Jestem pełen podziwu, gratuluję umiejętności! Malowanie pierwsza klasa!!!

Pamiętajcie, że to zbliżenie, na oko 2:1 i wiele elementów wygląda nienaturalnie. Z większej odległości armia wygląda jednak żywo (zresztą ja tak lubię malować - kontrastowo. Sprawdza mi się to w 15mm). Jasne konie staram się ograniczać do minimum. Brązowe maluje się zwyczajnie szybciej. Jak zdjęcia się udały, jutro wrzucę kolejne elementy, które mam już gotowe.

Jednym.. słowem.. zdaniem? Rewelacyjna praca, godna uwagi i prezentowania!

Ja będę miał jedną uwagę krytyczną - tylko 3 podstawki??? MiSiU - stać cię na więcej! Postaraj się, pełny podjazd pokaż! Te trzy miodne, ale... za mało ich!

Fajne modele, podoba mi się cieniowanie brązowych koni. Z czego robiłeś podstawki ?

Dzięki.

Podstawki są z essexa. Bardzo jjje lubię bo trzyma się ich farba. Metalowe niestety się obijaja podle.

Bardzo fajne malowanie. Tez uważam ze na 15mm najlepiej wychodzi duży kontrast bo nikt tych maleństw z tak bliska nie ogląda. Płynne cieniowanie oglądane z dużej odległości jest prawie wcale nie widoczne.

Możesz podpowiedzieć w której części sklepu szukać tych podstawek (link)

Pozdrawiam,
N.

http://www.essexminiatures.co.uk/accbase.html

Proszę bardzo. Czasami podstawki nie są idealnie docięte ale drobniutki papier ścierny doskonale sobie z tym radzi. Używam ich od dawna (testowałem przeróżne bazy) i uważam, że są świetne. Doskonale się farba trzyma brzegów.



Moje cieniowanie jest płynne ale staram się stosować, przynajmniej na niektórych powierzchniach, dużą różnicę odcieni między pokładem zajmującym większą powierzchnię a punktowymi, najjaśniejszymi miejscami. We wtorek zrobię nowe zdjęcia dragonów, bo ostatnie robiłem w biegu i nie są ostre. Wtedy pokażę o co mi chodzi (np. skóra koni cieniowana jest odrobinę delikatniej ale już koce i sakwy koni dragońskich są cieniowane mocno).