Cytuj:
Nie znamy możliwości mobilizacyjnych Tatarów
Z tym fragmentem nie mogę się zgodzić.
Zarówno Beauplan opisujący możliwości Tatarów w ostatnich latach panowania Władyslawa IV jak i Dupont podający ich siłę za czasów Jana Sobieskiego stwierdzają zgodnie 80 000
Z tego do 30 000 przypadnie na wojsko z samego Krymu-na to też mamy dość relacji począwszy od dokumentu z połowy XVI w. (nie podam w tej chwili namiaru bo znalazłem o tym wzmiankę w jednym z opracowań którego tytułu już nie pamiętam), poprzez Potęgę wszystką wyszczególniającą 28 100 z Krymu, po Duponta podającego z Krymu 24-25 tys ( a w tym przypadku być może nie policzono pieszych). Jest też Oświęcim podający pod Ochmatowem już po przebrakowaniu wojska (z ordyńców bez koni) 20 000 ordy krymskiej
Ordy po prawej stronie od ujścia Dniepru możemy szacować od 13 do nawet 20 000 ludzi (trochę tu się zmieniało-co najmniej dwa razy wysiedlano siłą część Tatarów koczujących na Budziaku), a po lewej 23 000. Do wspierania wypraw tatarskich zmuszeni też byli Czerkiesi, którzy z pewnością mogli wysłać z 7 000 ludzi, choć dysponowali 15 000-16 000. Kałmucy szacowani na 12-15 tys. także czasami brali udział w wyprawach (zapewne podobnie jak Czerkiesi również mniej niż połową swych sił). Wreszcie w wyprawach chańskich brali udział Tatarzy astrachańscy
A teraz spróbuję zgadywać. (Proszę nie traktować tego powąznie). Skoro chan wyprawił się na Bałkany a bał się o tyły to zapewne oprócz części ordy krymskiej wziął jedynie ordy które koczowały po drodze a zatem te na prawo od ujsćia Dniepru a więc max. jakieś 18-20 tys. po drodze (tyle opisuje tu Dupont a więc odnoszę to do tych czasów), około połowy z Krymu razem 30 000. Powiedzmy że połowa z pozostałych krymskich ruszyła (6000) do tego dojść mogło do 23 000 Nahajów z lewej strony i być może jakieś dalsze posiłki od Czerkiesów, jak widać 25 000 całkiem nieźle mieści się w granicach możliwości. Oczywiście powyższe zgadywanie mogą zweryfikować jedynie badania źródłowe, najlepiej byłoby stwierdzić które ordy poszły z chanem a które ruszyły na Polskę
Niestety ja tego się nie podejmę bo to nie te czasy mnie interesują