dobywszypałasza pisze:
To nie ilosc, ale jakosc zbiorow stanowi o wartosci poznawczej kolekcji muzealnych.
- chyba nikt w to nie wątpi. W to, że w Polsce też są tureckie eksponaty, też nie.
Tylko czy to oznacza, że do tureckie muzea lepiej olać bo idą na ilość a nie na jakość? Tureckie muzea z wystawami na temat tureckiej armii z epoki...? Może się nie znam, ale na mnie wrażenie robi taka ilość eksponatów, tym bardziej, że większość z nich to broń paradna, bogato zdobiona i bardzo dobrze zachowana.
Zdaje się, że to temat dotyczący wyglądu armii tureckiej na forum gry figurkowej, a nie na temat odtwórstwa "anatolijskiego azaba z lat 1652-57" na forum koszernych rekonstruktorów. Dodatkowo, figurki są już gotowe, więc jaka krzywda się stanie jeśli ktoś poogląda sobie siodła z XIXw podpisane jako siodła z XVIII? Może ktoś w przypływie szaleństwa spiłuje łęk przedni i źle pomaluje strzemiona? Tego byśmy nie chcieli przecież...
Jeśli foty z tureckich muzeów nie dają rady, to proponuję nadać prawo publikacji w tym temacie tylko profesorom orientalistyki, uprzednio zweryfikowanym przez odpowiednią komisję. Tylko nie wiem czy o to właśnie chodzi?