Ogniem i Mieczem - By Fire and Sword

Szanowni bojarzy,

Kościej Nieśmiertelny wskrzesza temat.

Na zgrupowaniu rajtarzy, czy żilcy?
- Wolicie Chowańskiego z 3 skwadronami rajtarów i żilcami, czy po dwa skwadrony obu formacji?
- Obrona graniczna: 2x rajtarzy, czy lepiej jednych "nowostrojnych" zamienić na kupidynków z drzewkami?

Ponadto: czy żilcy wyparli bezdrzewkową sotnię wyborową w Waszych zgrupowaniach?

Wreszcie: Zgrupowanie wojewodzińskie jazdy - czy wraz z dodaniem Boriatyńskiego i żilców rozpiska na skwadronach "nowego stroja" nie wydaje się mniej atrakcyjna?

I co sądzicie o sześciopodstawkowej moskwicińskiej husarii z kołczingiem kniazia Boriatyńskiego? Wyposażenie robi swoje, czy Kazańczycy są lepsi jako jedyna lekka jazda, podczas gdy rolę husarzy pełnić mogą inne formacje?

Tak na szybko - husaria moskiewska to wielka tragedia (ruch dodatkowy +10), szyk zwarty. Co najwyżej może straszyć podobizną swoją do tej RONu, nic więcej.

A pancerz 6, kopia husarska i pistolety nie robią zeń przyzwoitej jazdy?

Moskwą jeszcze nie gram (malowanie in progress) więc wypowiem się jako teoretyk.

Husarze to już osobista preferencja i przeciwko komu będą grac . Jak chcesz mięć jednostkę do rozłupywania pancerzy (pod warunkiem że uda Ci się zaszarżować zanim przeciwnik pozbędzie się twoich kopii) to husarze się przydadzą. Osobiście będę ich brał od czasu do czasu na bardziej pancerne armie. Przeciwko tatarom czy kozakom nie mają większego sensu.

Co do pozostałych pytań:
-Od kopii wolę pancerz więc rajtarzy
-Wyborowa została, głównie z powodu pancerza, žilcy mogą się okazać jednostką ktora po złamaniu kopii zacznie mieć problemy z bardziej opancerzonymi jednostkami. Wyborowa może więcej wytrzymać.
-co do Boriatyńskiego to zgrupowanie na nowego stroja i na bardziej narodowe jednostki są dla mnie równie atrakcyjne. Wszystko zależy od tego czy przeciwna armia jest bardziej nastawiona na walkę kawalerii w polu (RON, Turcy, tatarzy, siedmiogrod) - wtedy warto pójść w narodowe moskiewskie barwy, czy bardziej walkę obronną (kozacy, armie zachodnie) - wtedy dragoni polowi, działa i rajtarzy mogą próbować się ostrzeliwać.

A najlepiej jak sam spróbujesz zagrać i zobaczysz z czym się ten moskiewski walec zakrapianymi siwuchą je

Jedyny jej plus chyba.



Z ruchem dodatkowym +10 i szykiem zwartym jedyne, w co się na pewno wbiją, to budynek Tak jak napisał Adam - żeby użyć kopii, musisz kogoś złapać. Przy takiej ruchliwości dobry przeciwnik szybko pozbędzie się Twoich kopii.



Pistolety ma wiele jednostek. A pamiętaj, że mają SDT.

Tak sobie czytam mialczenie znów Leszczyca i zastanawiam się nad sesnownoscia porównań obu husarii..

Odpowiedź jest bez sensu. Porównywanie jednostki z mocnymi zasadami ale w cenie 1ps za podstawke. Z dużo słabsza husaria moskiewska ale w cenie 3 podstawki za 1ps.

To jak porównywanie porsche z maluchem mówiąc że przecierz to niby ta sama klasa bo oba samochody są małe.

Moskiewska husaria jest słaba ale też tania.
Jej siła nie jest to jak mocno bije (choć tutaj przy ingnorowaniu sdt z Boratynskiego wykorzystaniu kopi i pistoletów może zaskoczyć) ale na ile jest wyporna i za razem co ważniejsze jest dodatkiem do ogólnej masy moskiewskiej armi.

Sama w sobie nie stanowi na tyle dużej siły by coś przełamać. Ale w połączeniu z innymi jednostkami staje się już niebezpieczna.

To jeżdżący bufor ran z sensowna wypłata w zamian.

Więc jeśli w kotle ataki pójdą w nich a tacy zilcy uderza w miękkie to takie połączenie jest już niebezpieczne

Inna sprawa że w tym slocie bardzo atrakcyjni są tatarzy, którzy znacznie bardziej wzmacniają taktyczny element gry moskiewskiej jazdy.

No właśnie przed takim wyborem, wolę Tatarów po pierwsze mają SR, po drugie dodają mi zwiad i są jedyna jednostką w tym zgrupowaniu, która może poruszać się swobodnie. Husarzy po złamaniu kopii zostają rajtarami, z gwiazdką i SDT, mała ilością amunicji. To mnie nie zachwyca. Chociaż zrobienie 6 husarii za takie same PS jest kuszące.

Miszczu - dokładnie to, co pisze Zbyszek - jest dużo ciekawszych alternatyw.